Warner Bros.
Kto był jak do tej pory najlepszym ekranowym Supermanem XXI wieku? Odpowiedź jest prosta: Tyler Hoechlin, odtwórca roli Człowieka ze Stali w stanowczo zbyt mało docenionym, zakończonym już serialu Superman i Lois. Oczywiście, że fani Henry'ego Cavilla i Toma Wellinga mogą mieć na ten temat inne zdanie, ale w żaden sposób nie zmienia to faktu, jak mnóstwo dobroci i nieodłącznej dla pierwszego z superbohaterów nadziei wlał w swoją postać Hoechlin.
Teraz aktor raz jeszcze dał wyraźny dowód na to, że w produkcji stacji The CW na poziomie charakterologicznym mógł po prostu portretować samego siebie. W rozmowie ze serwisem Screen Rant Tyler Hoechlin wyraża głęboką nadzieję, że Superman w reżyserii Jamesa Gunna okaże się "najlepszym filmem roku", przy okazji wspominając swoje przygody z rolą herosa:
DC - najpotężniejsze postacie z komiksów. Bóg i Lucyfer wysoko; Superman przy nich to chucherko
Superman wejdzie na ekrany kin 11 lipca.
Źródło: Screen Rant