Aktorka Krysten Ritter, która wcieli się w tytułową bohaterkę w serialu Netflixa
"Jessica Jones" opowiedziała o swoich odczuciach z castingu i reakcji na otrzymanie roli.
Autor newsa: Stefan Łojko.
Krysten Ritter promuje obecnie najnowszy film Tima Burtona
"Wielkie oczy". Podczas jednego z wywiadów została zapytana o swoje odczucia na temat castingu w serialu
"Jessica Jones" i reakcję na wiadomość o tym, że dostała rolę.
- Zawsze staram się po prostu przygotować do roli najlepiej jak mogę i poczynić najwięcej przygotowań, ile tylko można. Nie myślę o innych aspektach castingu. Wyszłam z przesłuchania czując, że mogę spać spokojnie tej nocy, niezależnie od tego, co się stanie. Czułam, że zrobiłam dobrą robotę. Sam proces przesłuchań trwał dość długo. Kiedy dowiedziałam się, że dostałam tę rolę, chciałam natychmiast wziąć się do pracy. Krzyczałam, jąkałam się, nie mogłam znaleźć słów. Dźwięki, które z siebie wydobywałam nie miały żadnego sensu, były coraz głośniejsze. Byłam bardzo podekscytowana.
Produkcja serialu ruszy w Nowym Jorku po zakończeniu kręcenia odcinków do innego serialu Netflixa i Marvela pt.
"Daredevil".
Źródło: comicbookmovie.com
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h