Takie pesymistyczne wieści przekazał fanom w krótkim wywiadzie Kit Harington, który wciela się w rolę Jona Snowa: - W czwartym sezonie będzie więcej śmierci niż kiedykolwiek wcześniej. Jeśli myśleliście, że po Krwawych Godach w serialu było dość śmierci, to przemyślicie to raz jeszcze. Jeśli śmierć jakiejś postaci jest dobrą opcją, to tak się stanie.
Harington dodał: - W nadchodzącym sezonie będzie też oczywiście dużo seksu, a postać moja i Ygritte będą najbliżej czegoś, co można nazwać miłosną historią w tym serialu.
Informujemy także, że do obsady nowego sezonu dołącza brytyjski aktor Joel Fry, który wcieli się w rolę Hizdahra zo Loraq, który jest Meereeńczykiem i którego losy splotą się z losami Daenerys Targaryen.
[image-browser playlist="588012" suggest=""]
Fani serialu przygotowali też ciekawą grafikę, która obrazuje, ile ekranowego czasu w serialu zajęli poszczególni bohaterowie. Prezentujemy ją poniżej. Nikogo chyba nie dziwi, że w 3. sezonie najwięcej oglądaliśmy Tyriona Lannistera.
[image-browser playlist="588013" suggest=""]