John Boyega w filmie Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy gra postać Finna. Po raz kolejny udowodnia, że jest wielkim fanem Sagi i oddaje hołd zmarłemu wczoraj fanowi.
John Boyega nigdy nie ukrywał, że jest wielkim fanem
Gwiezdnych Wojen i rola w filmie
Star Wars: The Force Awakens jest czymś w rodzaju spełnienia marzenia. Widzieliśmy już jego emocjonalną reakcję na ostateczny amerykański zwiastun nowego filmu oraz zabawny filmik, w którym Boyega miał walizki wypełnione zabawkami z Gwiezdnych Wojen.
Czytaj także: Zmarł śmiertelnie chory fan Gwiezdnych Wojen, któremu świat pomógł spełnić ostatnie życzenie
Teraz aktor kontynuuje swoją zabawę, pokazując przy tym, że nie ma w tym nic sztucznego ani wymuszonego. Podczas Halloween, które spędzał w rodzinnej Wielkiej Brytanii, podszedł do fana
Gwiezdnych Wojen przebranego za szturmowca, by pogadać i się przywitać. Sami zobaczcie:
A w ubiegłą niedzielę z jakichś przyczyn John Boyega bawił się w domu mieczem świetlnym przebrany za Kylo Rena. W wywiadzie mówił, że obecnie w domu ma sześć mieczy świetlnych, ale ten Kylo Rena to jego ulubiony.
John Boyega był pierwszym aktorem z filmu
Star Wars: The Force Awakens, który wspomógł akcję #ForceForDaniel mającą na celu spełnienie ostatniego życzenia umierającego fana. Chciał on obejrzeć nowy film przed śmiercią i Disney je spełnił. Ten fan wczoraj zmarł i John Boyega oddał mu hołd w mediach społecznościowych:
Star Wars: The Force Awakens zadebiutują w USA i w Polsce już 18 grudnia.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h