Marka "Dead Space" doczekała się już trzech gier, a także powieści, komiksów i animowanych filmów. Kinowa adaptacja jest jedynie kwestią czasu. John Carpenter, reżyser takich filmów, jak "Coś", "Halloween" czy "Wielka draka w chińskiej dzielnicy", wyraził otwarcie zainteresowanie projektem.
[cytat=mówi Carpenter] Chciałbym przenieść na wielki ekran grę "Dead Space". Jest ona na to gotowa. Sami wiecie, że gra jest świetna. Pierwsza część przypominała trochę "Obcego", ale też nie do końca. Była trochę inna. "Dead Space" mógłby być fantastycznym filmem, bo mamy tych ludzi wchodzących na pokład opuszczonego statku z czymś na pokładzie. To świetny materiał. Mogę wam od razu powiedzieć, że zająłbym się tym bez wahania. [/cytat]
Na razie oficjalnie nie ma zielonego światła na film.