W kwietniu 1992 roku kulminacja największych niepokojów społecznych dwudziestego wieku w Ameryce, miała miejsce w Los Angeles. Wzbudziło je uniewinnienie czterech funkcjonariuszy policji, którzy pobili ze skutkiem prawie śmiertelnym czarnego kierowcę Rodneya Kinga, a podsycane było napięciami na tle rasowym, rosnącym kryzysem gospodarczym i głęboko zakorzenioną nieufnością do egzekwowania prawa. Zamieszki trwały cztery dni, doprowadziły do dewastacji miasta, licznych kradzieży i pożarów. Zginęło ponad 50 osób, 2300 zostało rannych, a straty materialne oszacowano na 1 mld dolarów. John Ridley chce zrobić film, który opowie o tych wydarzeniach z perspektywy kluczowych postaci, biorących w nich udział. Czytaj także: Steve Zahn dołącza do obsady filmu „War of the Planet of the Apes” Szefowie studia Broad Green Pictures są zachwyceni scenariuszem Ridley'a.
Te zamieszki to bardzo ważne wydarzenie w naszej historii. Przełomowe. Doprowadziło do szerokiej dyskusji na temat rasizmu, sprawiedliwości, ekonomi. Sprawiło, że w policji w Los Angeles dokonały się ogromne zmiany. Echo tych wydarzeń słyszymy do dziś. Byłem zachwycony, gdy John pokazał nam ten niesamowity scenariusz. To będzie wspaniały film. 
Zdjęcia do niezatytułowanego jeszcze projektu Johna Ridley'a rozpoczną się wiosną 2016 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj