Toby Emmerich jest prezesem Warner Bros., który jak się okazuje, niespecjalnie wierzył w sukces projektu zatytułowanego Joker. Podobno do tego stopnia, że obniżył budżet filmu w celu odstraszenia reżysera, Todda Phillipsa. Przy okazji szokującej decyzji o hybrydowej dystrybucji filmów należących do Warner Bros., portal The Hollywood Reporter przybliżył kulisy funkcjonowania studia w ostatnim roku. Zaskakujące informacje napływają właśnie w kontekście Jokera, który przypomnijmy - zarobił nieco ponad miliard dolarów przy tak niewielkim budżecie. W raporcie możemy przeczytać, że Emmerich nigdy nie był zainteresowany wypuszczeniem Jokera i dlatego zdecydował się sprzedać połowę udziałów studiu partnerskiemu. Zdaniem komentujących, tylko upór Phillipsa sprawił, że Joker powstał i zachwycił głównie kreacją Joaquina Phoenixa. Jak wyglądałaby sytuacja, gdyby film miał zadebiutować w 2021 roku? Z powyższych informacji możemy wydedukować, że bez mrugnięcia okiem Joker trafiłby na HBO Max i nigdy nie osiągnąłby statusu najdroższego filmu w historii z kategorią R. 
fot. materiały prasowe
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj