The Mandalorian to pierwszy serial aktorski ze świata Gwiezdnych Wojen, który szturmem podbił świat, stając się dla wielu tym, czym powrót Star Wars po latach powinien być. Najwyraźniej jednym z fanów Baby Yody i spółki jest jeden z najlepszych obecnie pracujących aktorów, Leonardo DiCaprio. Jonah Hill wyjawił, że Leo zmusił go do oglądania The Mandalorian, gdy pracowali nad Nie patrz w górę.  Co na to aktor? Hill opowiadał o tym w wywiadzie dla W Magazine.

Jonah Hill o The Mandalorian

- Mam jedną zasadę: jeśli coś nie wydarzyło się lub nie może się wydarzyć, nie jest to dla mnie interesujące, bo nie mógłbym się na tym skupić. Leo zmusił mnie do oglądania The Mandalorian, gdy robiliśmy Nie patrz w górę. Moje wrażenie było takie, że Baby Yoda jest przeuroczy, ale miałem to w nosie, bo nie wiedziałem, o czym to w ogóle opowiada.
Jonah Hill więc miał problemy nie tylko ze zrozumieniem historii, co z poczuciem jej na poziomie emocjonalnej. Tak jak wspomniał nie jest wielbicielem gatunku sf i fantasy.

Jonah Hill lubi Grę o tron

Jednakże w tym samym wywiadzie dla W Magazine tłumaczy, że Gra o tron to coś, co go porwało.
- Gra o tron jest niesamowita. Wiem, że to zabawne, bo wygląda na to, że jestem jeszcze w 2012 roku. Oglądam trzy odcinki na raz, tak jak ogląda się ciągiem każdy serial. Zapomniałem jednak, że to miało miejsce w czasie rzeczywistym i wydarzenia były prawdziwym kulturalnym wydarzeniem. Gdy obejrzałem Krwawe Gody jako jeden z tych trzech odcinków, zadzwoniłem do przyjaciół i im mówię: "O, Boże! Robb Stark został zabity i bla, bla". A oni mi na to: "Tak, stary, to było wydarzenie kulturalne na poziomie zakończenia Rodziny Soprano".
Nie patrz w górę z obydwoma aktorami w obsadzie jest dostępne na Netflixie. Jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co istotne w popkulturze.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj