Znany na całym świecie profesor Jordan Peterson zareagował już na to, że komiksowy Red Skull miałby parodiować jego własną filozofię i poglądy.
Takiej afery w branży komiksowej jeszcze nie było.
Jordan Peterson, cieszący się ogromną popularnością na całym świecie profesor psychologii i gwiazda YouTube'a, kilka dni temu odkrył, że nowy Red Skull z komiksów najprawdopodobniej parodiuje jego własną filozofię życia i światopogląd. Poszło o serię
Captain America, której scenarzystą jest wielokrotnie nagradzany
Ta-Nehisi Coates.
Peterson przez długi czas był wykładowcą psychologii na Harvardzie i Uniwersytecie w Toronto. W 2016 roku jego zamieszczone na YouTubie materiały wideo, w których sprzeciwiał się poprawności politycznej i kanadyjskiej ustawie biorącej w ochronę gender, zdobyły wielką popularność. Zwiększyła się ona 2 lata później, gdy na rynek trafiła uznawana już za biblię alterprawicowego nurtu myślenia książka
12 życiowych zasad. Antidotum na chaos.
W swoim runie o Kapitanie Ameryce Coates pokazał z kolei nową wersję Red Skulla. Jest nim obecnie Aleksander Lukin, dawny radziecki generał, który dzięki Kosmicznej Kostce posiada także cząstkę umysłu Johanna Schmidta. Złoczyńca za pomocą Internetu prowadzi krucjatę przeciwko Capowi, nagrywając materiały, w których daje wyraz swoim przemyśleniom na temat rzeczywistości. I tak w zeszycie
Captain America #28 zobaczyliśmy jeden z nich; Red Skull mówi w nim o... "10 życiowych zasadach", "chaosie i porządku" oraz "feministycznej pułapce".
Pierwszą reakcją Petersona na sposób ekspozycji Red Skulla było krótkie: "Co do cholery?". Najprawdopodobniej po zapoznaniu się z całym komiksem profesor zamieścił na swoim koncie na Twitterze kolejny wpis:
Czy ja naprawdę żyję w kosmosie, w którym Ta-Nehishi Coates stworzył komiks o Kapitanie Ameryce, zawierający parodię moich poglądów, która z kolei stała się częścią filozofii superzłoczyńcy Red Skulla?
W
Captain America #28 pojawia się nawet więcej określeń powszechnie znanych z terminologii używanej przez Petersona, wśród nich słowa "manhood", "Swords" czy "meek" - naukowiec odniósł się zresztą do ostatniego z nich, zauważając, że zostało użyte w komiksie w złym kontekście.
Wygląda jednak na to, że po początkowym zdumieniu Peterson postanowił obrócić całą sytuację w żart. Jak zobaczycie w poniższej galerii, na swoim koncie na Twitterze zaprasza on do dołączenia do tajnego stowarzyszenia, którego logo stanowi z kolei parodię symbolu Hydry.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h