Produkcja filmu Jurassic World 2 ma rozpocząć się w lutym przyszłego roku. Zdjęcia odbędą się w Londynie i na Hawajach. Reżyser 1. części, a zarazem producent sequela, Colin Trevorrow, ujawnił, że film będzie się nieco różnił od pierwszego Jurassic World. Czytaj także: Kristine Froseth gwiazdą serialu na podstawie książki Wpuść mnie
Film będzie bardziej trzymał w napięciu, będzie straszniejszy. W ten sposób zostało to zaprojektowane, ta historia będzie się toczyć w ten sposób. Od początku chciałem, by film wyreżyserował Bayona, dlatego całość została stworzona z myślą o jego umiejętnościach. - wyjaśnia Trevorrow.
Producent ujawnił też, że w filmie możemy spodziewać się więcej animatronicznych dinozaurów.
Na pewno pojawią się animatroniki. Będziemy podążać ścieżką wyznaczoną przez poprzednie filmy z serii, w których animatroniczne dinozaury były wykorzystywane gdy stały bez ruchu lub poruszały się ich biodra lub szyje. Nie mogą biegać lub wykonywać innych, skomplikowanych ruchów, więc wszystkimi tego typu rzeczami zajmują się animatorzy.
Trevorrow tłumaczy też brak animatrocznych dinozaurów w pierwszej części Jurassic World.
Brak animatroniki w Jurassic World związany był z fizycznością Indominusa, tym jak się poruszał. Jego ruchy były szybkie i płynne, dużo biegał i wymagał ruchu ramion, nóg, szyi i ogona - wszystkiego w tym samym momencie. To nie było ciężkie i powolne stworzenie. W scenariuszu Jurassic World 2 przygotowaliśmy miejsce dla animatroniki - bo musiało się to rozpocząć na poziomie pisania scenariusza i mogę powiedzieć, że Bayona będzie korzystał z praktycznych efektów specjalnych kiedy tylko będzie to możliwe.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj