Jurassic World: Dominion to ukoronowanie serii o dinozaurach, która rozpoczęła się prawie 30 lat temu. Reżyser filmu, Colin Trevorrow, w rozmowie z portalem Collider zdradził, co ukazywały dwie sceny, które ostatecznie zostały usunięte z kinowej wersji widowiska.  Pierwsza z nich dotyczyła czarnego rynku na Malcie, który odwiedzają Owen i Claire w filmie. Przedstawiała ona nielegalną walkę między Lystrosaurusem i Oviraptorem. Druga z nich dotyczyła rozmowy między Ramseyem Colem i Louisem Dodgsonem. Miała ona pozwolić lepiej zrozumieć intencje Biosynu, związane z katastrofą biologiczną, którą firma wywołała w filmie. Natomiast w rozmowie z The Wrap wyjawił, że nie wyklucza wypuszczenia wersji reżyserskiej.

Jurassic World: Dominion - zdjęcia

fot. IMDb.com/John Wilson/Universal Pictures a - © 2022 Universal Studios and Amblin Entertainment. All Rights Reserved.
+10 więcej
Ponadto Trevorrow w podcaście Behind the Screen wyjawił, który dinozaur był najtrudniejszy do wykreowania na ekranie. Był to pyraptor, który pojawia się w scenie, w której atakuje Owena i Kaylę nurkując pod lodem. Trudność wiązała się z tym, że ekipa musiała zrozumieć w jaki sposób pióra dinozaura reagują na wiatr, lodowatą wodę i wszystkie inne elementy. Aby zrobić to dobrze, zespół zebrał pióra z całego świata i zbudował animatronik, aby eksperymentować z tym, jak światło będzie rozchodzić się na piórach.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj