Justified: City Primeval - Quentin Tarantino nie mógł wyreżyserować serialu. Dlaczego?

Justified: Miasto strachu to nowa seria od FX, która stanowi kontynuację serialu Justified: Bez przebaczenia. W serialu pojawia się między innymi Timothy Olyphant, który ponownie wciela się w ulubieńca fanów - Raylana Givensa. Jednakże, w składzie zabrakło znanego nazwiska. Reżyserem nie został Quentin Tarantino, choć pierwotnie były takie plany, o czym powiedział sam Olyphant.

Justified: City Primeval - dlaczego Quentin Tarantino nie jest reżyserem?

Olyphant wypowiedział się o braku Quentina Tarantino na planie w podcaście Happy Sad Confused.

- Prawie wyreżyserował to. Piliśmy margarity... Zapytał mnie o coś dotyczącego aktora grającego w Justified, na co odpowiedziałem: "Zabawne, że o tym rozmawiamy, bo akurat zabieramy się za reinkarnację serialu". On nie dowierzał, a później zapytał wprost, czy mógłby wyreżyserować reboot. Powiedziałem, że raczej nie będzie z tym problemu. Przeczytał scenariusze do pierwszych odcinków, za które już odpowiadał Michael Dinner. Stwierdził, że chciałby nakręcić 4. odcinek, później 7. Byliśmy tym bardzo podekscytowani. Ale jego żona zaszła w ciążę. I to by było na tyle. Jednakże, to dobrze świadczy o nim. Bierze ojcostwo na poważnie.

Justified: City Primeval - fabuła

Akcja nowej serii rozpoczyna się 10 lat po zakończeniu oryginalnego serialu. Givens opuścił rodzinne miasto i obecnie mieszka w Miami, balansując między życiem szeryfa federalnego i ojca 15-letniej dziewczynki. Ale przypadkowe spotkanie wyśle bohatera do Detroit, gdzie spotka brutalnego, socjopatycznego desperata, który już raz wymknął się z rąk najlepszych stróżów prawa w mieście i zamierza zrobić to ponownie.