Wygląda na to, że Destiny 2 będzie sequelem, który naprawi większość błędów poprzedniej części.
Nadchodzące wielkimi krokami
Destiny 2 to produkcja bardzo obszerna, która poza kampanią dla jednego gracza zaoferuje też kooperacyjne misje w kooperacji, sieciowy tryb rywalizacji, a także największe wyzwanie w postaci raidu (który trafi do gry tydzień po jej premierze). Z tego też względu, na pełnoprawne recenzje z ocenami musimy jeszcze poczekać, jednak pierwsze opinie pojawiły się już w sieci i są bardzo pozytywne.
Czytaj także: Mario zmienił branżę. Sympatyczny wąsacz nie jest już hydraulikiem
Recenzenci chwalą kampanię, która tym razem ma być wciągająca i zachęcająca do kończenia kolejnych misji, zaś postacie które spotykamy są teraz dużo bardziej interesujące niż w pierwowzorze. Bardzo optymistycznie brzmią słowa Samita Sarkara z serwisu Polygon, który stwierdza, że
Destiny 2 jest "sequelem, który Bungie musiało stworzyć - nie będącym znacząco innym doświadczeniem, ale poprawionym w taki sposób, że przyciąga do siebie zarówno weteranów, jak i osoby, które nie miały do czynienia z poprzedniczką".
Oczywiście, nie brakuje również pewnych zarzutów - część recenzentów narzeka na niektóre z aktywności pobocznych, które są do siebie bardzo podobne. Krytykowane są m.in. Zagubione Sektory, czyli skrzynki z wyposażeniem, poukrywane w świecie gry. Dotarcie do nich polega na znalezieniu odpowiedniej lokacji, przejściu przez zamknięty korytarz i krótkiej potyczce z bossem, co w konsekwencji dość szybko zaczyna nużyć. Krytykowana bywa również podejście do pewnych kwestii technicznych - m.in. utrata wyposażenia z poprzedniej części oraz brak możliwości przenoszenia postaci między konsolą i PC.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h