Chris Evans jako Kapitan Ameryka pojawia się w filmach Marvel Studios blisko od dekady - przypomnijmy, że pierwszy raz o tej postaci wspomniano w produkcji Iron Man 2, natomiast jej debiut na ekranie to obraz Captain America: Pierwsze starcie z 2011 roku. Przyszłość aktora w tej roli nie jest na razie jasna; przypomnijmy, że w Avengers: Endgame wracający z podróży w czasie Steve Rogers ostatecznie przekazał swoją spuściznę Samowi Wilsonowi.  Nie jest tajemnicą, że Evans długo wahał się w kwestii przyjęcia roli. Jak się jednak teraz okazuje, decydujący wpływ na decyzję miała... mama aktora. W wywiadzie dla magazynu Esquire Lisa Evans stwierdza bowiem:
Jego największą obawą była utrata anonimowości. Mówił wtedy: Mam teraz taką karierę, że mogę robić to, co naprawdę lubię. Mogę wyjść z psem na spacer. Nikt mnie nie zaczepia. Nikt na ulicy nie chce ze mną rozmawiać. Mogę pójść tam, gdzie chcę. Wizja, że to wszystko stracę, trochę mnie przeraża... Powiedziałam mu: Słuchaj, chcesz być aktorem przez resztę swojego życia, prawda? Jeśli przyjmiesz tę rolę, będziesz miał wiele możliwości. Nigdy już nie będziesz musiał martwić się o opłacenie czynszu. Jeśli weźmiesz rolę, będziesz musiał tylko zdecydować - to nie odbije się negatywnie na twoim życiu, tylko pozwoli ci na więcej
W magazynie pojawiła się również sesja zdjęciowa aktora:
fot. Robbie Fimmano/Esquire
+5 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj