Kellan Lutz gra Herkulesa w wersji Renny'ego Harlina, która siłą rzeczy będzie w jakimś stopniu rywalizować z filmem Bretta Ratnera z Dwayne'em Johnsonem. Aktor w wywiadzie chwali The Rocka, ale podkreśla, że ich filmy będą zupełnie inne.
[cytat=mówi Lutz] Nasza opowieść o Herkulesie polega na przemianie od dziecka do mężczyzny. Jest to bardzo prawdziwe i ludzkie spojrzenie. Nasz bohater zakochuje się i ma złamane serce. Cierpi, jest samotny, przygnębiony. Jest to historia mężczyzny i jego powrotu do jego miłości. Nie jest on człowiekiem z nadnaturalnymi mocami. Jest mężczyzną, który nie rozumie własnej siły i neguje to, gdyż na początku nie wierzy w bogów i nie wierzy w to, że jest synem Zeusa. Czuje się odrzucony przez osobę, którą uważa za ojca. To normalna historia o normalnym człowieku, który mógłby być w takiej sytuacji. [/cytat]
Film będzie kręcony w 3D na podstawie scenariusza Seana Hooda i Hanny Weg. Sam reżyser opisywał swój projekt, porównując go do "Gladiatora" Ridleya Scotta. Premiera w marcu 2014 roku.