Mimo ciepłego przyjęcia przez widzów, The Following nie był w pierwszym sezonie serialem udanym. Wiedzieli o tym twórcy serialu, którzy latem stworzyli listę poprawek, z której skorzystali podczas prac nad drugą serią. - Widzowie chcieli, by moja postać częściej wygrywała pojedynki z przeciwnikami. Ryan Hardy niemal cały czas był wielkim przegranym. Dostawałem lanie od każdego. Dlatego doszliśmy do wniosku, że musimy to zmienić. Widzowie potrzebują dla swojego bohatera choć kilku sukcesów - powiedział Bacon.
- Drugi sezon będzie nieco bardziej emocjonalny, niż pierwszy. Ryan już teraz ma mnóstwo sekretów. Wydaje się, że wszystko z nim dobrze i zapomniał o przyszłości. Bohater ukrywa jednak mnóstwo rzeczy, a wydarzenia związane ze śmiercią Claire wprowadziły go na zupełnie nowy poziom - twierdzi Bacon i dodaje: - Przekonacie się o tym, gdy staną twarzą twarz z Carrolem.
The Following emitowany będzie na kanale FOX w poniedziałki do końca kwietnia. Druga seria ma 15 odcinków.