Wiele postaci ze świata Marvela, jak Punisher czy Daredevil, nie pojawiło się jeszcze w MCU. Niektórzy wierzyli, że dzieje się tak, ponieważ Kevin Feige i ekipa z Marvel Studios nie mieli pomysłu na mroczniejszych herosów. W rzeczywistości jednak zwyczajnie nie mieli na to wpływu, mimo chęci wykorzystania ich. Marvel Entertainment uniemożliwiło im to nawet po tym, jak firma po kryzysie w latach dziewięćdziesiątych odzyskała prawa do swoich bohaterów od innych studiów. Dopiero gdy Marvel Studios stało się potęgą, sytuacja uległa zmianie.  Według nowej książki The Story of Marvel Studios: The Making of the Marvel Cinematic Universe, Kevin Feige otrzymał zakaz używania niektórych bohaterów. Ponieważ zarabiał już dzięki takim markom jak Avengers, studio chciało zostawić takich bohaterów jak Daredevil, by wzmocnić swoje planowane imperium telewizyjne, oddzielone od świata MCU. Książka podkreśla, że strona filmowa nie miała kontroli nad tymi postaciami, mimo zainteresowania ich rozwojem. Wszystkie poszły prosto do Marvel Entertainment. Ghost Rider znalazł się na przykład w Agentach T.A.R.C.Z.Y., pozostali zostali umieszczeni w innych seriach streamingowych.  Po tym jak Marvel Studios stało się jednym z najważniejszych graczy na rynku, Kevin Feige otrzymał pełną kontrolę twórczą - zarówno nad filmem, jak i telewizją. Wszystkie projekty stały się odpowiedzialnością Marvel Studios i doprowadziło to do powstania takich programów telewizyjnych MCU jak WandaVision, Loki czy Falcon i Zimowy żołnierz. Teraz nie ma już żadnych zasad dyktujących, których bohaterów można użyć, o ile prawa do nich należą do Marvela.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj