Kevin Spacey w październiku 2017 roku został oskarżony przez Anthony'ego Rappa o molestowanie seksualne, do którego miało dojść, gdy ten miał 14 lat. Aktor przeprosił i odniósł się do sprawy na Twitterze, jednak później CNN opublikowało raport z zarzutami od ośmiu anonimowych członków załogi House of Cards . Według nich Kevin Spacey dopuścił się między innymi nękania i molestowania na planie. MRC, ekipa produkcyjna, która stoi za serialem, wszczęła dochodzenie. Są nowe informacje w sprawie, według których sąd arbitrażowy w najnowszym orzeczeniu zdecydował na ich korzyść w sprawie zwolnienia aktora z House of Cards.
Jak poinformowało pierwsze The Wall Street Journal, orzeczenie przyznało 29,5 miliona dolarów odszkodowania dla MRC i 1,4 miliona dolarów honorariów i kosztów adwokackich. Ekipa produkcyjna domagała się tego w związku z tym, ile dochodów utracili po zwolnieniu Spaceya. Wówczas już pracowali nad nowym sezonem, więc musieli dokonać zmian i znacznie go skrócić. Orzeczenie stało się prawomocne w październiku 2020 roku i było poufne, a jego wyniki zostały upublicznione dopiero w poniedziałek 22 listopada, gdy MRC złożyło wniosek o potwierdzenie wyroku. Odrzucono też odwołanie aktora.
MRC stwierdziło, że liczy się dla nich bezpieczeństwo pracowników. Według nich rozprawa trwała 8 dni.