Kevin Spacey zagrał po raz kolejny w okresie świątecznym Franka Underwooda z serialu House of Cards. W "wywiadzie", w którym burzy czwartą ścianę, tak jak to było w produkcji, rozmawia z kontrowersyjnym amerykańskim dziennikarzem Tuckerem Carlsonem, znanym m.in. z Fox News.  Okazuje się, że Frank Underwood może przystąpić do wyścigu o urząd prezydenta (wybory w USA odbędą się w 2024 roku). Twierdzi, że kraj jest "pogrążony w wielu sprzecznościach i zamęcie". Potem obwinia Netflix za wyrzucenie go z serialu, twierdząc, że to dzięki niemu platforma osiągnęła ogromny sukces.
To dziwne, że publicznie zerwali ze mną kontakt w związku z zarzutami, które teraz okazały się fałszywe. Netflix istnieje dzięki mnie. Umieściłem ich na mapie, a oni próbowali mnie pogrzebać.
To odniesienie do wydarzeń z życia Spacey'ego, który niedawno został uniewinniony od zarzutów o molestowanie seksualne. Zobaczcie całe wideo poniżej.

Kevin Spacey jako Frank Underwood

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj