Chiny zamknęły kina 23 stycznia 2020 roku, aby walczyć z koronawirusem. Trzy miesiące później są one nadal zamknięte i na razie to się nie zmieni. Według Richarda Gelfonda, prezesa sieci IMAX, bazującego na wiedzy i dostępnych informacjach, twierdzi, że być może w czerwcu 2020 roku kina zostaną tam otwarte i powróci troszkę normalności w tym kraju w tym aspekcie. Niektórzy jednak uważają, że pierwsze sieci mogą już ruszyć na początku maja. Gelfond obserwuje, jak działa rynek kinowy na przykładzie Chin od miesięcy i twierdzi, że dzięki temu mają więcej zrozumienia, co robić na rynku amerykańskim, w którym zamknięto już wszystkie kina. Z uwagi na pandemie, która nie skończy się z dnia na dzień, uważa,że wielkie superprodukcje nie pojawią się na chińskich ekranach nie wcześniej niż latem 2020 roku.  Według wiedzy Gelfonda niektóre kina w prowincjach Sichuan i Xinjiang dostały zielone światło na otwarcie i działanie zgodnie z normami bezpieczeństwa, ale jeszcze ich nie otworzyli. Każda prowincja ma podejmować własne decyzje bez odgórnie narzuconych norm, ale mają przestrzegać ustalonych zasad związanych z higieną i zdrowiem. Według tego, co ustalono, każdy widz wchodzący do kin ma dostać maskę i chirurgiczne rękawiczki - chińskie kina na to: nie mamy budżetu. W połowie marca 2020 roku otwarte zostało jedno kino w Chinach, które nie zanotowało ani jednego odwiedzającego. Według danych ponad 60% Chińczyków nie ma zamiaru powracać do kin, dopóki sytuacja z koronawirusem nie zostanie w pełni opanowana. Do tego dochodzi głęboka analiza repertuaru. Co wprowadzić na ekrany po otwarciu, gdy ludzie będą się bać i frekwencja będzie niska? Rozważane są premiery tytułów o niskim ryzyku, które pozwolą odbudować nawyk widza do chodzenia do kina. Dlatego pod uwagę brane są emisje klasyków kina chińskiego i zagranicznego. Zdaniem Gelfonda sytuacja kina w Chinach wróci do normy dopiero w drugiej połowie 2020 roku, ponieważ wówczas ludzie będą podekscytowani możliwością społecznej interakcji, której nie mogą mieć z uwagi na kwarantannę w domach. Chcą wrócić do normalnego życia i konsumpcji różnych dóbr kultury. Uważa, że to napędzi wpływy w box office, ale nie ma szans nadrobienia strat pierwszej połowy roku. Jego zdaniem też lęk ludzki będzie powoli ustępować, więc na początku - nawet, jak odważni się znajdą i pójdą do kina, będą unikać ludzi, siadać w oddzielnych rzędach, by nie ryzykować. Z czasem dopiero wrócimy do etapu pełnych sal. Wszystko więc wskazuje na to, że podobnym trybem będzie to szło w każdym kraju na świecie i wbrew ogłoszeniom o zamknięciu kin na dwa-trzy tygodnie (w przypadku USA mówi się o bardziej realistycznych 12 tygodniach) będzie to trwać dłużej. Nikt jednak nie chce prognozować, jak długo kina mogą pozostać zamknięte w Europie. Cała sytuacja jest destrukcyjna dla niezależnych kin w Europie oraz w USA. Czytamy na łamach The Hollywood Reporter, że duże sieci sobie jakoś poradzę, ale jeśli małe placówki nie wznowią pracy w ciągu miesiąca lub maksymalnie dwóch, czeka ich bankructwo. Oni nie mają alternatywnego źródła przychodu, a koszty cały czas są te same. Kiniarze w wielu krajach proszą rządy o pomoc i różne procesy są rozważane. Pisaliśmy również o tym, jak wygląda to na rynku polskim.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj