Książka Gwiezdne Wojny: ostatni Jedi jest rozbudowaną wersją historii znanej z kinowego ekranu. W niej też pojawiają się sceny oraz informacje, które ostatecznie nie znalazły się w filmowej wersji. Wszystko jest zgodne z kanonem i powstało we współpracy z reżyserem. Między innymi wyjawia ona sporo informacji o przeszłości Snoke'a, którego spotkała śmierć w filmie Star Wars: The Last Jedi. Informacje pochodzą z wycieku książki przed marcową premierą. Powieść zdradza, że imperator Palpatine przygotował tzw. Operację Cinder. Jej celem było zniszczenie imperium po jego śmierci i doprowadzenie do jego ponownych narodzin. Imperator zakładał, że nowe imperium będzie silniejsze niż wcześniejsze. Snoke wykorzystał tę operację do stworzenia Najwyższego Porządku i objęcia nad nim dowództwa. To nie było częścią jego wielkiego planu, ale okazją, która się nadarzyła i zdecydował się ją wykorzystać. Dowiadujemy się, że Palpatine przed śmiercią wyczuł Snoke'a dzięki Mocy, ale nie był dokładnie pewien, co wyczuwa. Najwyższy Porządek zaczął się kształtować po zniszczeniu Imperium w bitwie o Jakku. Przejęto po Imperium magazyny broni, laboratoria i stocznie w Nieznanych Regionach. Tak też dawne Imperium powoli przekształcało się w nową organizację. Powieść mówi, że Snoke uratował Najwyższy Porządek przed wieloma wrogami. Fry wyjawia, że Snoke znalazł w Nieznanych Regionach wiele prawd o Mocy, ale nie wiadomo, o co dokładnie chodzi. Co ciekawe, wiemy też, że Snoke raz spotkał się z Lukiem Skywalkerem. To Luke chciał dowiedzieć się od Snoke'a czegoś o Mocy. Snoke podobno szanował to, że Luke chce poznać prawdę o pochodzeniu Jedi. Wszystko wskazuje na to, że mistrz Jedi nie wyczuł złych intencji złoczyńcy. Okazuje się, że imperialne przywództwo, które pracowało nad tym, by odbudować potęgę dziedzictwa Palpatine'a, nie przewidziało ruchu Snoke'a i zostali zaskoczeni przez jego przejęcie władzy. Nie wiadomo co dokładnie się z nimi stało, ale książka sugeruje, że Snoke kazał ich zabić. Wiadomo jedynie, że Snoke zatrzymał Armitage'a Huxa, syna Brendola, jednego z dowódców, by wykorzystać go jako narzędzie. Dowiadujemy się, że Snoke zdaje sobie sprawę z tego, że wizje Mocy są niekompletne. A ta informacja wydaje się ciekawa w kontekście wizji Mocy, która odkryła przez Kylo Renem "prawdę" o rodzicach Rey. Literacka wersja mówi też, że Kylo zobaczył tylko "urywek" z przeszłości Rey związany z jej pochodzeniem. Najwyższy Wódz rozważał zabicie Kylo Rena po tym, jak Ruch Oporu zostanie zniszczony. Jest świadomy jego potencjału, ale jego niestabilność stała się dla niego problemem. Snoke przyznaje, że nie potrzebuje Rey, tak jak Palpatine potrzebował Luke'a dla jego mocy. Wie, że byłaby ona użyteczną uczennicą w przeszłości, ale teraz nie jest mu potrzebna. Snoke w młodości nauczył się, że przyszłość zawsze jest w ruchu i że musi uważać, bo łatwo jest zginąć. Przez lata zabijał niezliczone zastępy wrogów, którzy nie docenili jego ani potęgi, jaką władał. Co jeszcze zdradza książka?
  • Rey przybyła na Ahch-To tuż przed tym, jak Luke Skywalker chciał ostatecznie zrzucić szaty Jedi i spalić je wraz z pradawnymi tekstami znajdującymi się w drzewie. Luke szukał prawdy o Jedi przez ponad 20 lat.
  • Rey w windzie zdaje sobie sprawę, że powodem konfliktu Kylo Rena pomiędzy Jasną a Ciemną Stroną Mocy są uczucia, jakimi ją darzy
  • Rey bierze pod uwagę wykorzystanie wiedzy i mocy Snoke'a do odkrycia prawdy o swoich rodzicach, ale ostatecznie opiera się tej pokusie.
  • Pojawia się dziwna informacje o tym, że Anakin i Luke byli jedynie narzędziami kosmicznej Mocy. Nie wiadomo, co dokładnie ma to oznaczać.
  • Rey czuje się dziwnie zafascynowana oczami Snoke'a, podobnie jak jaskinią Ciemnej Strony Mocy na Ahch-To.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj