W ubiegłym roku media wiązały go z reżyserią tego filmu po tym, jak zmarł Tony Scott, który był głównym kandydatem do tej posady. Podczas promocji filmu "Olimp w ogniu" zapytano go o ten projekt.

- Uważam, że ten projekt w ogóle nie powstanie, na pewno nie ze mną. Spotkałem się z Kieferem, studio chciało to zrobić. Pozostały szczegóły dogadania terminarzu, zanim zaczął pracę nad "Touch". Myślę, że nie udało mu się uzyskać odpowiedniej umowy od studia. Minęły miesiące i ja poszedłem robić swoje gdzie indziej - opowiadał.

Wygląda na to, że Fuqua był na tyle związany z projektem, iż ma tyle informacji, by mówić z pewnością o końcu projektu. Prawdopodobnie na razie został on odłożony na półkę.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj