Kirsten Dunst, czyli ekranowa Mary Jane Watson z oryginalnej filmowej trylogii o Spider-Manie, przyznała, że nie jest zainteresowana nowymi przygodami Człowieka-Pająka. Jej zdaniem najlepsze filmy z tej serii to te, w których występowała ona sama i Tobey Maguire, zatem nie czuje żadnej potrzeby by zaznajamiać się z nowymi wersjami. Jak mówiła:
My zrobiliśmy te najlepsze części, więc kogo to obchodzi? Oni doją tę krowę tylko dla pieniędzy. Przecież to oczywiste.
Czytaj także: Spider-Man: Homecoming - alternatywny strój Vulture'a na nowych szkicach koncepcyjnych O komentarz w sprawie słów aktorki został poproszony Tom Holland, który wciela się w nowego Petera Parkera w Spider-Man: Homecoming. Przyznaje, że nie dotykają go one osobiście, jednak staje w obronie swoich filmów:
Ona ma pełne prawo do własnej opinii, a ja nie jestem kimś, kto miałby to osądzać. Z całą pewnością nie robię tego filmu dla pieniędzy. To znaczy, to forma pracy, której - jak myślę - podjąłby się każdy, niezależnie od wysokości wynagrodzenia. Wiem na pewno, że świetnie się bawiłem przy tworzeniu filmu i całkowicie go uwielbiam. Nie zależy mi na tym, żeby ona oglądała tę produkcję. Nie jest tak, że teraz jej nie lubię za to co powiedziała - jak wspomniałem, może mówić co uważa i wszystko jest fajnie.
Film Spider-Man: Homecoming wciąż można oglądać na ekranach polskich kin.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj