Ta część, napisana jakiś czas po głównym czteroksięgu, składa się z opowiadań wypełniających pustą dotąd przestrzeń między tomami pierwszym i drugim oraz drugim i trzecim. Jednym z kluczowych impulsów do jej napisania była refleksja: jak to możliwe, że w najbardziej filmowym polskim cyklu książkowym (a takim wszak w założeniu jest Kłamca) nie pojawiło się dotąd ani jedno wyraźne nawiązanie do wielkich potworów demolujących metropolię?
Tytułowa Machinomachia powstała właśnie z tej jednej myśli – cykl nie może się domknąć, póki nie oddam hołdu King Kongowi, Godzilli czy wielkim maszynom lub mechom jak Robot Jox czy Optimus Prime. Zatem oto jest! Salut dla Was, wielkie potwory!
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj