Według nowego badania Center for the Study of Women in Television and Film, ośrodka badań przynależącego do uniwersytetu stanowego w San Diego, w 2020 roku na ekrany trafiła rekordowa liczba filmów wyreżyserowanych przez kobiety. Stanowiły one 16% ze stu reżyserów pracujących przy najbardziej dochodowych obrazach roku, co okazało się najwyższym dotychczas wynikiem. Oczywiście, w związku z pandemią był to rok inny niż wszystkie - branża została wstrzymana, a kilka dużych premier filmów, za którymi sterami również stoją kobiety (jak choćby Eternals czy Czarna wdowa), zostało przesuniętych na 2021 rok. W 2019 roku kobiety wyreżyserowały dwanaście, a w 2018 - zaledwie cztery dochodowe produkcje. Autorzy raportu podkreślają, że ta wzrastająca tendencja wciąż jest przecież niewystarczająca, a liczba kobiet-reżyserek - znikoma. W ekipach filmowych odpowiedzialnych za najbardziej dochodowe amerykańskie produkcje w roku 2020 tylko 21% zespołu stanowiły kobiety. Jedna z autorek zauważa: ta dysproporcja jest oszałamiająca. Na planach blisko 70% produkcji uwzględnionych w raporcie, na wyższych stanowiskach były średnio po cztery kobiety; mężczyzn zaś statystycznie dziesięciu lub więcej. Warto jednak dodać, że to dwa postępowe lata z rzędu - przełamany został wzorzec, zgodnie z którym liczby w jednym roku rosną, w następnym zaś - maleją.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj