Koniec Śródziemia w kinie jest niemal pewny. Peter Jackson ostudził nadzieje fanów na to, że powstaną kolejne filmy na podstawie książek J.R.R. Tolkiena:
- To sprawa praw do adaptacji. Spadkobiercy Tolkiena posiadają prawa do dzieł profesora Tolkiena. Prawa do sfilmowania "Hobbita" i "Władcy Pierścieni" zostały sprzedane w końcówce lat 60. przez samego profesora. I to są jedyne prace, które zostały przez niego sprzedane. Bez współpracy ze spadkobiercami nie będzie nowych filmów - powiedział.
Spadkobiercy Tolkiena otwarcie krytykowali adaptacje "Władcy Pierścieni" i "Hobbita", więc raczej na razie na zmianę ich podejścia nie ma co liczyć. Natomiast sam Ian McKellen podczas konferencji zasugerował, że "nie wierzy, aby to był koniec podróży".
Czytaj także: Klipy z "Hobbit: Bitwa Pięciu Armii"
Jednak Peter Jackson pocieszył fanów filmowych adaptacji książek J.R.R. Tolkiena – od początku nowego roku reżyser zacznie przygotowywać rozszerzoną edycją DVD/Blu-ray Bitwy Pięciu Armii. Dodał, że wydanie ułatwi ludziom seans trylogii "Hobbit" i "Władca Pierścieni" po sobie. - To 24 godziny czystej radości – powiedział ze śmiechem Jackson. Wyjawił, że w 3. części będzie 30 minut dodatkowych scen.
Hobbit: Bitwa Pięciu Armii wejdzie do kin w Polsce 26 grudnia.