Jakieś półtora dnia po tym, jak Gregory Hoblit ("L.A. Law", "NYPD Blue") podpisał umowę z TNT na reżyserię niezatytułowanego pilota serialu Allana Loeba, filmowiec zdecydował się zrezygnować.

Rzekomo umowa na reżyserie dramatu policyjnego została podpisana bez udziału twórcy, Allana Loeba. Później Hoblit wysyłał Loebowi notatki, w których prosił o zakończenie prac nad scenariuszem, ponieważ za 3 tygodnie miały rozpocząć się zdjęcia. Miał też sugestię, by poprawić to i owo. Loeb rzekomo bardzo poczuł się obrażony słowami Hoblita, które opisał jako bardzo krytyczne i aroganckie i dał studiu Lionsgate TV ultimatum - "albo on, albo ja".

Studio poprosiło Hoblita o przeproszenie Loeba. Ten wbrew radom agentów i prawnika, zdecydował się zrezygnować z projektu.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj