Na nagraniu możemy zobaczyć, jak dwóje graczy pociesznie macha łapkami przed kamerą, aby wirtualnie wzajemnie wdeptać się w glebę. Według pana, którego możemy usłyszeć na początku gra potrafi zdrowo zmęczyć i każda wygrana okupiona jest litrami potu. Kinect ponoć też całkiem nieźle radzi sobie z odczytywaniem ruchów.

Dla casuali to może i całkiem dobra produkcja, mnie jednak całkowicie nie przekonuje. Walka wydaje się drętwa i przypomina raczej dwie panie okładające się na ślepo po twarzy. Ani to widowiskowe, ani szczególnie dynamiczne. W dodatku wojownicy praktycznie cały czas stoją w miejscu, w niewielkiej odległości do siebie. Mało prawdopodobne, aby ten tytuł trafił do szerszego grona odbiorców. Zresztą przekonajcie się sami.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj