Koronawirus staje się coraz groźniejszy także na terenie Stanów Zjednoczonych, a to ma wpływ na Hollywood i kino. Gubernator stanu Kalifornia powiedział 11 marca 2020 roku, że wszystkie wydarzenia, w których uczestniczy więcej niż 250 osób powinny być odwołane lub przesunięte do końca marca 2020 roku.  Jeśli jego słowa wejdą w życie, wszystkie uroczyste premiery filmowe i telewizyjne zostaną odwołane - tyczy się to też festiwali, pokazów kinowych w większych salach, wydarzeń związanych z walką na nagrodę Emmy i nagrywaniem programów z publicznością w studiu - w tym też sitcomów.  Czytamy, że organizowane wydarzenie nie mogą liczyć więcej niż 250 osób i do tego tylko wówczas, jeśli odległość pomiędzy zebranymi wyniesie 2 metry. To może mieć wpływ na seanse kinowe w tym stanie.

USA zamknie kina?

The Hollywood Reporter wraz z firmą analityczną Morning Consult przeprowadzili badania wśród Amerykanów. Pytanie było proste: czy w obliczu pandemii koronawirusa kina powinny zostać zamknięte na terenie Stanów Zjednoczonych, tak jak w Chinach i wielu krajach świata. Na terenie USA jest ponad 41000 ekranów, na których tysiące fanów ogląda filmy. Na razie kiniarze w USA obserwują sytuację z niepokojem i nie podejmują decyzji. Nie ma też jednoznacznych rozporządzeń rządu, aby kina zamknąć.  Czytamy, że 38% badanych dorosłych Amerykanów jest za tym, aby kina tymczasowo zostały zamknięte na terenie całych Stanów Zjednoczonych. Natomiast 44% uważa, że powinny zostać otwarte. Do tego 46% osób sądzi, że wszystkie premiery filmowe powinny zostać przesunięte na czas pandemii koronawirusa.  Badanie przeprowadzono na próbce 2200 osób. Kiniarze w USA już odczuwają skutki koronawirusa, ponieważ cena ich akcji na giełdzie znacząco spada. Coraz mocniej odczuwalny jest niepokój, że Amerykanie obawiają się pójść do kina i to powinno być odczuwalne w wynikach box office.  40% respondentów sądzi, że sieci kinowe powinny czuć się odpowiedzialne i swoimi decyzjami pomagać w walce z ograniczeniem rozprzestrzenienia się koronawirusa. Ich badanie mówi też o tym, że to będzie mieć pozytywny wpływ na platformy streamingowe. 21% badanych z uwagi na koronawirusa zakupiło subskrypcję jakichś platform, aby nie wychodzić z domu do kina i innych miejsc publicznych. 43% respondentów preferuje oglądanie filmów w vod, by posłuchać się władz w sprawie ograniczenia epidemii i unikać m.in. kin. 32% preferuje wypożyczenia filmów do oglądania w domu niż wyprawę do kina. Centra Kontroli i Prewencji Chorób z USA sugerują wszystkim starszym mieszkańcom i innym osobom z grupy ryzyka ograniczyć wyjścia w miejsca publiczne, w tym do kina. Mowa o osobach powyżej 60 roku życia. Jak donosi Deadline, spadek frekwencji w amerykańskich kinach jest już odczuwalny w niektórych stanach. Za przykład podają Nowy Jork, w którym z poniedziałku na wtorek zanotowano 32% spadek frekwencji, gdy zazwyczaj w tych dniach notuje się 10% wzrost zainteresowania widzów. Najbliższy weekend będzie kluczowy dla kina w momencie, gdy w USA zanotowano ponad 1000 przypadków zarażenia koronawirusem. Nie jest wykluczone, że zostaną podjęte decyzje o zamknięciu kin i przesunięciu premier.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj