Sieć kin AMC stosuje się do zasad władz Stanów Zjednoczonych. Efektem tego jest ograniczenie sprzedaży biletów sale. To wpłynie znacząco na te filmy, które nie będą mieć przesuwanych premier.
AMC Theatres to największa sieć kinowa w Stanach Zjednoczonych, która obsługuje 11 tysięcy ekranów. Oficjalnie ogłosili, że w obliczu pandemii koronawirusa zmniejszają pojemność swoich sal w całym kraju. Na obecną chwilę będą sprzedawać
50% biletów na daną salę.
Ponadto największe sale na 500 osób z góry zostają zmniejszone do 250 i z tego będzie sprzedawane 50% biletów. Ma to pozwolić zachować określony dystans pomiędzy zebranymi widzami. W niektórych krajach ustalono, że każdego widza musi dzielić przynajmniej jedno puste miejsce.
Decyzja jest podjęta zgodnie z rozporządzeniami władz związanych z zapobieganiem rozprzestrzeniania się koronawirusa. Ogłosili także, że wzmożone protokoły zapewniające czystość i bezpieczeństwo. Co godzinę wszystkie kluczowe miejsca dotykane przez przybyłych mają być dezynfekowane. Sale będą dokładnie czyszczone co seans.
Sytuacja wchodzi w życie wraz z 14 marca i ma potrwać do 30 kwietnia 2020 roku. Dotyczy ona także Kanady oraz Europy, w których siec ma swoje placówki.
Niewątpliwe pozostałe sieci kinowe niedługo również podejmą swoje kroki. Na razie kina w USA pozostaję otwarte. Decyzja AMC Theatres znacząco wpłynie na obniżenie wpływów z amerykańskiego box office.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h