Król tygrysów, serial dokumentalny, który w zeszłym tygodniu zadebiutował w ofercie platformy Netflix, to bez dwóch zdań jedna z najlepszych propozycji platform streamingowych na okres pandemii koronawirusa. Po jej seansie z całą pewnością zweryfikujecie swoją definicją słowa "ekscentryczny"; spektrum głównych bohaterów nie ma bowiem żadnej analogii w innych seriach odwołujących się do rzeczywistego świata. Joe Exotic, Doc Antle, Carole Baskin i inni protagoniści to postacie wydawałoby się z alternatywnej Ziemi, jednak ich koloryt i przebogate życiorysy mamy okazję poznać już teraz. Zdecydował się na to m.in. Sylvester Stallone. Aktor wraz ze swoją rodziną postanowił stworzyć cosplay serialowych bohaterów, samemu przebierając się za Exotica. Efekt tej zabawy w błyskawicznym tempie podbija serca użytkowników sieci - spójrzcie sami: https://www.instagram.com/p/B-a4kcOJ1pW/ Sam Joe Exotic, odsiadujący obecnie wyrok 22 lat pozbawienia wolności, został w ostatnich dniach odizolowany od innych osadzonych z uwagi na podejrzenie zakażenia koronawirusem. Zdołał on jednak przekazać w ramach rozmowy telefonicznej, że z chęcią zobaczyłby serial aktorski o swoim życiu. Zaproponował, by w jego rolę wcielili się... Brad Pitt lub David Spade.  Współtwórczyni serialu, Rebecca Chaiklin, odniosła się zaś do kwestii powstania ewentualnego 2. sezonu - enigmatycznie stwierdziła, że w chwili obecnej "ciężko odpowiedzieć na to pytanie". 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj