Król to opowieść o Halu (Timothée Chalamet), krnąbrnym księciu, który nie chcąc obejmować w przyszłości brytyjskiego tronu, opuścił dwór i zamieszkał wśród ludu. Jednak po śmierci swojego tyranicznego ojca Hal zostaje koronowany i już jako król Henryk V musi rozpocząć królewskie życie, przed którym tak bardzo się wzbraniał. Na dworze odnajduje świat pałacowej polityki i pozostawionego przez ojca wojennego chaosu, a także mierzy się z emocjonalnym bagażem ze swojego minionego życia. Między innymi z niełatwą relacją ze swoim najbliższym przyjacielem i mentorem, starzejącym się rycerzem alkoholikiem Johnem Falstaffem (Joel Edgerton). David Michôd (Królestwo zwierząt) wyreżyserował na podstawie scenariusza, który napisał z Joele Edgertonem. Opierają się na sztukach Szekspira. W obsadzie są także Sean Harris, Ben Mendelsohn, Robert Pattinson i Lily-Rose Depp. Światowa premiera odbędzie się 2 września podczas festiwalu w Wenecji.
- Zanim z Joelem Edgerton wyruszyliśmy na plan, by opowiedzieć historię Henryka V, nie sądziłem, że kiedyś zrobię film osadzony w średniowieczu. Miecze i konie to nigdy nie był mój klimat. Im więcej o tym rozmawiałem i im głębszą wiedzę zdobywałem, tym bardziej byłem podekscytowany tym, że mogę otworzyć średniowiecze - ten brud, brutalność i niepewność przeżycia. To całkowicie inny świat - sprawia wrażenie surowego, bardziej ludzkiego. Chciałem stworzyć film osadzony w średniowieczu w swoim stylu - taki, który oddaje nacjonalistyczny patos związany z historią Henryka V i taki, który może pokazać sposoby, w jakich wojna wynurza się z bagna władzy, paranoi, chciwości, pychy, strachu i rodziny - powiedział reżyser w oświadczeniu.
Król - premiera jesienią w Netflixie i także w kinach, ponieważ to jeden z kandydatów platformy do walki o nagrody w festiwalowym sezonie.
fot. materiały prasowe
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj