Kronika świąteczna to film Netflixa z Kurtem Russellem w roli Świętego Mikołaja. Okazuje się, że tytuł cieszy się popularnością.
The Christmas Chronicles to wysokobudżetowy film świąteczny Netflixa z Kurtem Russellem w roli Świętego Mikołaja. Według Teda Sarandosa, dyrektora programowego platformy streamingowej, film obejrzało w pierwszym tygodniu od premiery aż
20 mln osób.
Sarandos twierdzi, że można to porównać do otwarcia w kinach w wysokości 200 mln dolarów, czyli prawie tyle, ile osiągnęli
The Avengers w 2012 roku.
Nie da się ukryć, że jest to porównanie delikatnie mówiąc naciągane. Podkreśla to wielu amerykańskich dziennikarzy. Wiele osób obejrzało ten film, bo mogli to zrobić w ciepłym zaciszu domowym w warunkach, które preferują. Nie da się obliczyć, czy te 20 mln osób poświęciłoby czas i pieniądze na kinowe bilety. Prawdę mówiąc, można w to wątpić. Jest to bowiem film, który ogląda się rodzinnie, jak to bywa z familijnym kinem. Dlatego też, gdy powiedzmy czteroosobowa rodzina płaci za subskrypcję daną kwotę, za bilety do kina musiałby zapłacić sporo więcej. Nie licząc jeszcze przekąsek do seansu.
Nie zmienia to faktu, że
Kronika świąteczna cieszy się bardzo dobrą popularnością. I na pewno w święta wiele osób jeszcze przyciągnie przed ekrany. Czy warto?
Przeczytajcie naszą recenzję.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h