Koniec kontrowersji wokół Kształtu wody w reżyserii Guillermo del Toro. Zgodnie z postanowieniem sądu, film nie jest plagiatem, a pozew zostaje oddalony.
Na początku roku informowaliśmy o tym, że film
The Shape of Water w reżyserii
Guillermo del Toro mierzy się z oskarżeniami o plagiat. Reżyser został pozwany do sądu przez rodzinę zdobywcy nagrody Pulitzera, Paula Zindela, autora sztuki
Let Me Hear You Whisper z 1969 roku. Twierdzili oni, że w jednym z dzieł Zindela pojawiają się dokładnie takie same motywy jak w filmie - porównując podobieństwa w obu historiach, wskazano kwestie kluczowe:
- postać woźnej, która spotyka wodną kreaturę
- fakt nawiązania przyjaźni i bliskiej relacji z istotą
- odkrycie przez kobietę przerażającej prawdy o tym, że stworzenie ma zostać zgładzone
- próbę zaaranżowania akcji ratunkowej, by pomóc przyjacielowi
Dziś poinformowano, że sąd w Kalifornii oddalił pozew, orzekając jednocześnie, że podobieństwa między sztuką a filmem Del Toro istnieją, jednak są niewielkie. Przed podjęciem tej decyzji dokładnie zbadano fabułę,
motywy, tempo akcji, nastrój, dialogi i postacie w poszczególnych utworach. Jak mówi sędzia, Percy Anderson, zarys historii w sztuce jest zbyt ogólny, by uznać go za chroniony. Ponadto, relacja między wodną istotą a główną bohaterką w obu przypadkach rozwija się inaczej.
Przypomnijmy, że
The Shape of Water to tegoroczny laureat Oscara. Produkcja zdobyła cztery statuetki, w tym za Najlepszy film, Najlepszy reżyser, Najlepsza scenografia i Najlepsza muzyka.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h