Najważniejszym kandydatem do reżyserii filmu "Fifty Shades Darker" jest James Foley, który znany jest z takich filmów jak "Glengarry Glen Ross" i "Perfect Stranger". Jednak dla studia najważniejsze jest to, że odpowiadał on za wiele świetnych odcinków serialu "House of Cards". Potwierdza to kilka amerykańskich portali. The Hollywood Reporter donosi, że pod uwagę brani są także Mark Pellington ("Arlington Road") i Tanya Wexler ("Hysteria") Zobacz także: Zdjęcia z planu "Star Trek Beyond" Na razie jeszcze studio nie zaoferowało kontraktu filmowcowi. Jeszcze rozważają, czy "Fifty Shades Darker" i "Fifty Shades Freed" będą kręcić jednocześnie. W głównych rolach powrócą Jamie Dornan i Dakota Johnson. Film "Fifty Shades of Grey" pomimo negatywnych recenzji okazał się hitem na skalę światową, zbierając 570 mln dolarów. Wiele wskazuje na to, że sequele zadebiutują w 2017 i 2018 roku.  
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj