Jerry'ego Lewisa ostatni raz na ekranie można było oglądać 20 lat temu w filmie Funny Bones. Komik i aktor powrócił do pracy, by wcielić się w rolę Maxa Rose'a, pianistę jazzowego.
Max uważał swoje życie za wielki sukces, przede wszystkim dlatego, że zawsze miał u swego boku ukochaną żonę. Gdy pewnego dnia przypadkiem znajduje list miłosny zaadresowany do Eve, zaczyna podejrzewać, że całe jego małżeństwo było kłamstwem. Max decyduje się skonfrontować z tajemniczym Benem i przy okazji znaleźć odpowiedzi na wiele nurtujących go pytań.
No url
Czytaj także:Mel Gibson i Sean Penn po raz pierwszy razem na ekranie
W obsadzie są także: Claire Broom, Dean Stockwell, Kevin Pollak, Kerry Bishé, Mort Sahl, Illeana Douglas, Rance Howard i Lee Weaver. Daniel Noah odpowiada za scenariusz i reżyserią.
Premiera filmu Max Rose zaplanowana jest na 2 września.