Liga Sprawiedliwości z 2017 roku doświadczyła wielu zmian ze względu na zmianę na stołku reżysera. Poważne różnice mamy choćby w finałowej scenie z udziałem Flasha. Dlaczego?
Liga Sprawiedliwości z 2017 roku jest filmem stworzonym przez Zacka Snydera i Jossa Whedona, który zastąpił tego pierwszego ze względu na rodzinną tragedię. Dokonano wielu zmian za pomocą kosztownych dokrętek, a Liga Sprawiedliwości Zacka Snydera pokazała nam dokładnie, jakie konkretnie rzeczy zostały zmienione.
Wyraźna różnica jest chociażby w finałach obu filmów. W tym według wizji Snydera, Flash cofa się w czasie, by w ten sposób uratować bohaterów. W filmie z 2017 roku zmieniono całą sekwencję. Co było powodem? Okazuje się, że mogło chodzić o brak zrozumienia pomysłu Snydera na finał. Jedna z osób odpowiedzialnych za efekty specjalne do obu Lig Sprawiedliwości zdradziła, że Warner Bros. nie do końca rozumiało w jaki sposób działa moc Flasha. Osobą, która udzieliła komentarza w tej sprawie jest John Jardin, który dodał również, że całość sceny kręcona była jeszcze w 2016 roku i wszyscy doskonale wiedzieli, jakie jest jej uzasadnienie. Nie może więc do końca zrozumieć, dlaczego nastroje studia uległy zmianom jeśli chodzi o podejście do finału. Jego zdaniem zwyczajnie nie rozumieli całej sekwencji i zechcieli zmiany. Według jego słów, była to pierwsza rzecz, którą nakazano zmienić po wycofaniu się z produkcji Zacka Snydera.