Firma Logitech nawiązała współpracę ze specjalistą w dziedzinie akcesoriów do gier, firmą Playseat, w celu stworzenia nowego kokpitu wyścigowego dla entuzjastów szybkiej jazdy.
Playseat Trophy Logitech G Edition może pochwalić się otwartą konstrukcją kokpitu wykonaną z lekkiej stali węglowej i anodowanych części aluminiowych. Siedzisko pokryte jest skórą poliuretanową i materiałem ActiFit, który podobno wygodnie dopasowuje się do ciała, pomagając jednocześnie w odprowadzaniu ciepła generowanego podczas długich i emocjonujących wyścigów. W pełni regulowane siedzisko można przechylić do przodu lub do tyłu oraz przesunąć w górę lub w dół. Oddzielny wbudowany mechanizm może zmiękczyć lub utwardzić siedzisko w zależności od preferencji użytkownika. Ustawienie kierownicy i pedałów również można dostosować. Całość mierzy 140 x 58 x 100 cm, waży 17 kg i jest objęta dwuletnią ograniczoną gwarancją. fot. LogitechLogitech twierdzi, że konstrukcja otwartego kokpitu nie ogranicza ruchów ciała, pozwalając na dynamiczną jazdę. Zgodnie ze specyfikacją, zalecana waga kierowcy wynosi od 20 do 163 kg, a wzrost od 120 aż do 220 cm. Kokpit jest podobno kompatybilny ze wszystkimi kierownicami, pedałami oraz konsolami i komputerami PC, w tym z kierownicą i pedałami PRO Logitecha. Te wysokiej klasy urządzenia peryferyjne zostały zaprojektowane dla profesjonalnych kierowców symulacyjnych, aby pomóc stworzyć najbardziej realistyczne wrażenia wyścigowe. Nie są to tanie rzeczy - kierownica kosztuje aż 5100 zł, a pedały to kolejne 1799 zł. Pójście na całość wraz z kosztującym 599 $ (około 2700 zł) kokpitem zamknie się więc w okrągłej sumce minimum 9599 zł! Najnowszy model Logitecha wygląda jak inna kolorystycznie wersja dostępnego już kokpitu Trophy firmy Playseat. Edycja Logitech utrzymana jest w szarościach z błękitnymi dodatkami, zaś Playseat oferuje czerń z czerwonymi akcentami za te same pieniądze.Playseat Trophy Logitech G Edition jest już widoczny na stronie Logitecha, ale na razie brakuje przycisku kupna, a w chwili pisania newsa podana była błędna cena wynosząca jedyne 599 zł.