Agenci T.A.R.C.Z.Y. ("Marvel's Agents of S.H.I.E.L.D.") powrócili do ramówki ABC w znakomitym stylu, a premierowy odcinek pt. "Shadows" dostarczył wielu wrażeń. Nie brakowało też szokujących momentów. Jednym z nich była scena, w której agentka Isabelle Hartley (Lucy Lawless) została... uśmiercona niedługo po tym, jak agent Lance Hunter (Nick Blood) amputował jej rękę.
Czytaj także: Recenzja premierowego odcinka 4. sezonu "Agentów T.A.R.C.Z.Y."
Był to szok dla widzów i fanów, bowiem spodziewano się, że Lawless na dłużej zagości w Agentach T.A.R.C.Z.Y.. W rozmowie z portalem Hollywood Reporter aktorka twierdzi jednak, że nie musi to być jej koniec w tym serialu. - Jeśli scenarzyści będą mieć pomysł na to, jak moją bohaterkę na nowo wprowadzić do odcinka, to jestem gotowa. W "SHIELD" wszystko jest możliwe. To właśnie uwielbiam w komiksowym SF. Nie ma w nim żadnych granic! - powiedziała Lawless.
W Polsce serial Agenci T.A.R.C.Z.Y. emituje FOX.