Studio Filmowe KADR postanowiło, za co im serdecznie dziękujemy, ustosunkować się do naszego tekstu na temat usuwania filmów z ich kanału YouTube, które były udostępniane za darmo. Po pierwsze, bijemy się w pierś, że dopiero teraz zauważyliśmy brak tych produkcji, skoro nie ma ich już tam od stycznia 2016 roku. Nasze niedopatrzenie.
Jak możemy przeczytać w wyjaśnieniu, firma obrała nową strategię i swoje produkcje ma zamiar udostępniać za pośrednictwem jednej z dostępnych platform VOD. Nie ma jednak informacji, czy będzie to robić również za darmo jak było to w przypadku YouTube, czy może za opłatą. Naszym zdaniem bardziej prawdopodobna jest ta druga opcja.
fot. facebook naEKRANIE.pl
O ile z wieloma informacjami zawartymi w tym oświadczeniu możemy się zgodzić o tyle wciąż niezrozumiałe jest dla nas wysyłanie do twórców strike'ów za wykorzystywanie w ich materiałach fragmentów produkcji Wytwórni Filmów KADR, skoro wcześniej dali na to zgodę. Można przecież było wysłać najpierw ostrzeżenie, wiadomość czy prośbę. Mamy nadzieje, że tak jak pokazał przykład z kontem TVP, taki i reszta tych incydentów była wynikiem czyjegoś błędu.
Niemniej czekamy z niecierpliwością na informacje gdzie tym razem filmy z bogatej biblioteki KADR-u będą dostępne.