Mark Twain i Harper Lee zakazani w USA przez rasizm? Książki wycofane ze szkół z jednego ze stanów

Harper Lee i Mark Twain to pisarze, których twórczość zna prawie każdy. W końcu odpowiadali za takie tytuły jak Zabić drozda oraz Przygody Hucka Finna. To właśnie te dwie powieści zostają wycofane z programu szkolnego w mieście Duluth (ponad 20 szkół) w stanie Minnesota. Stanowi to pierwszy krok, z którego przykład mogą wziąć władze w innych miejscach Stanów Zjednoczonych. Czytamy, że powodem są obecne w tych książkach rasistowskie obelgi, które ich zdaniem sprawiają, że ich uczniowie czują się upokorzeni lub marginalizowani. Od przyszłego roku szkolnego nie będą już w kanonie lektur, ale mają być nadal dostępne w bibliotekach. Uważają, że mogą uczyć tych samych wartości na podstawie książek, które nie używają takiego języka. Według Stowarzyszenia Bibliotek Amerykańskich obydwie książki wzbudzają duże kontrowersje od wielu lat. Ciągle są na nie składane skargi z uwagi na rasistowski język, a robią to rodzice, którzy według mediów są zaniepokojeni tym, że ich dzieci muszą je czytać. Eksperci zwracają uwagę, że pomimo tego obie powieści mają wydźwięk antyrasistowski, a język wykorzystywany jest, by podkreślić problemy. Decyzję wspiera organizacja Advancement of Coloured People, która uważa, że trzeba było to zrobić wiele lat temu. Stephen Witherspoon, dyrektor lokalnego oddziału ACP mówi, że te książki są krzywdzące, bo używają bolesnego języka, którym gnębiono ludzi przez ponad 200 lat. Sprzeciwiają się temu organizacje broniące wolności słowa. Na czele z koalicją przeciwko cenzurze. Uważają, że zamiast ignorowania, trzeba było stworzyć przestrzeń otwartego dialogu, który pozwoliłby skonfrontować się z trudnymi tematami i językiem książek. Nauczyciele z Duluth twierdzą, że decyzja nie została z nimi skonsultowana. Media zaznaczają ,że nie jest to pierwszy przypadek, gdy te dwie powieści zostają wycofane z kanonu lektor. Miało to miejsce choćby w 2016 roku w Wirginii, ale potem je przywrócono. Tak samo było w październiku 2019 roku w stanie Mississippi, ale po protestach przywrócono książki i uczniowie mogli je czytać tylko za zgodą rodziców.