Nasz współczesny internet jawi się jako dość płaska struktura, którą doświadczamy niemal wyłącznie za pośrednictwem standardowych, płaskich wyświetlaczy oraz metod komunikacji wypracowanych w pierwszych latach funkcjonowania komputerów osobistych. Mimo iż na przestrzeni dekad systemy operacyjne oraz globalna sieć przeszły poważną rewolucję, sposób naszej interakcji z internetem w gruncie rzeczy nie zmienił się aż tak drastycznie, jak mogłoby się wydawać. Komputery generują płaskie interfejsy, które reagują na nasze kliknięcia wyświetlając pożądane przez nas treści. Zmienił się jedynie styl oraz szybkość komunikacji, ale nie jej forma. Mark Zuckerberg marzy o tym, aby przeprowadzić na tym polu prawdziwą rewolucję i zamienić światową sieć w metawersum przypominające to znane z powieści Player One Cline’a Ernesta. Internet miałby przerodzić się w wirtualną, wysoce interaktywną przestrzeń:
Możecie myśleć o tym jak o następcy internetu mobilnego. Nie jest to zdecydowanie coś, co mogłaby stworzyć jakakolwiek pojedyncza korporacja, ale wydaje mi się, że istotną częścią naszej najbliższej przyszłości będą próby zbudowania tego w partnerstwie z wieloma innymi firmami, twórcami oraz deweloperami. Możesz myśleć o metawersum jak o ucieleśnionym internecie, w którym zamiast tylko oglądać treści – jesteś w nim. I czujesz w nim obecność innych ludzi zupełnie tak, jakbyś znalazł się w innym miejscu, doświadczał innych przeżyć - które niekoniecznie są dostępne w dwuwymiarowych aplikacjach oraz na stronach internetowych - np. tańca albo innych rodzajów aktywności fizycznej – wyjaśnił swoją wizję Mark Zuckerberg w wywiadzie z serwisem The Verge.
Plan szefa Facebooka wydaje się bardzo ambitny, ale nie narodził się z pustki i ma pewne pokrycie w rzeczywistości. Korporacja po wykupieniu Oculusa weszła w posiadanie systemu do obsługi VR, który może pomóc w urzeczywistnieniu tej wizji. Najnowsze gogle Quest 2 wydają się idealnie wpisywać w ideę zuckerbergowego metawersum internetu. Wszak jest to sprzęt w pełni mobilny, pozwalający odczytywać ruchy dłoni i wchodzić w wirtualną interakcję z innymi użytkownikami sieci np. za pośrednictwem takiej aplikacji jak MeetinVR: Jednak tak jak wspomniał Zuckerberg, wysiłek jednej korporacji nie wystarczy, aby pchnąć rozwój technologii komunikacyjnej na tak bardzo futurystyczną ścieżkę. Facebook może eksperymentować ze swoim metawersum w ramach usług i produktów własnych, lecz do upowszechnienia się tej idei potrzeba współpracy dziesiątek firm i studiów programistycznych, które zmienią podwaliny współczesnego internetu. A taki proces może ciągnąć się przez długie dziesięciolecia.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj