O tej sprawie aż huczy w całej branży komiksowej. Marvel na własną rękę zdecydował się "poprawić" kilka plansz stworzonych przez rysownika Grega Smallwooda, które pojawiły się w jednej z historii wchodzących w skład zeszytu Elektra: Black, White & Blood #2. Edycja ilustracji miała na celu możliwie najlepsze przedstawienie azjatyckich postaci. Teraz artysta postanowił opisać na Twitterze całą sytuację i pokazać, w jaki sposób Dom Pomysłów zmienił jego pierwotne rysunki - ten zabieg wywołał w sieci prawdziwą burzę.  Smallwood to postać dobrze znana stałym czytelnikom komiksów; to on tworzył warstwę graficzną w serii Moon Knight ze scenariuszem Jeffa Lemire'a, a obecnie pomaga Tomowi Kingowi przy cyklu Human Target. Zaangażowanie go w projekt poświęcony Elektrze Natchios wydawało się więc naturalnym posunięciem. Artysta po stworzeniu plansz wysłał je do redakcji Marvela, czekając później na uwagi. Rzecz w tym, że pracownicy oddziału norm i praktyk Domu Pomysłów oznaczyli część jego pracy do całkowitej poprawy, tak, aby okazywały one "tolerancję dla najlepszej reprezentacji azjatyckich postaci" - Smallwoodowi polecono narysować plansze jeszcze raz.  Artysta otrzymał od wydawnictwa uwagi po ok. 2 miesiącach. Początkowo odpowiedział on firmie, że nie będzie w stanie stworzyć nowych rysunków, gdyż w tamtym czasie pracował już nad nowym zeszytem Human Target, a w dodatku wraz z żoną czekali na narodziny dziecka - dodał także, że Marvel może po prostu zrezygnować z zamieszczenia współtworzonej przez niego historii, jeśli ta w jakikolwiek sposób mogłaby godzić w czyjąś wrażliwość. Dom Pomysłów odpowiedział jednak, że przy takim obrocie spraw inni redaktorzy poprawią na własną rękę "kontrowersyjne" plansze; chcąc tego uniknąć, Smallwood porzucił wszystkie obowiązki i koniec końców poprawił ilustracje. Dopiero teraz, po amerykańskiej premierze komiksu, rysownik zdał sobie sprawę, że wydawnictwo zdecydowało się nie tylko nie dać mu szansy na kolejne poprawki, ale również nie wykorzystywać uprzednio poprawionych przez niego ilustracji. Choć różnice są nieznaczne, bohater tekstu jest nimi sfrustrowany - naniesiono je bowiem bez jego zgody. Co więcej, Marvel zdecydował się także edytować jeden z rysunków, aby "pełniej" zakrywał on nagość kobiecej postaci. Spójrzcie sami:
Źródło: Twitter
+8 więcej
Przeciwko działaniom Marvela zaprotestowali tak internauci, jak i inni rysownicy - wśród nich Erica Henderson i Mitch Gerads. Ostatecznie Smallwood doczekał się na Twitterze odpowiedzi od Devina Lewisa z Domu Pomysłów, który w imieniu firmy przyznał się do popełnienia błędu. Twierdzi on, że ten był skutkiem "niezrozumienia" i zarówno w cyfrowych wydaniach komiksu, jak i w ewentualnych dodrukach znajdą się prace stworzone przez Smallwooda.  Echa całej sprawy nie milkną. Artystka Jen Bartel przekonuje, że sposób, w jaki Marvel "poprawił" oczy azjatyckiej postaci w komiksie o Elektrze, jest bliski ekspozycji stereotypów rasowych. Kobieta dodaje, że osoba, która odesłała pierwsze prace Smallwooda do poprawy, potrzebuje "rozszerzonej lekcji historii".  Jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co istotne w popkulturze.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj