Strażnicy Galaktyki w świecie Marvela właśnie zabili aż 2 znanych z MCU złoczyńców. Sęk w tym, że antagoniści najprawdopodobniej niebawem powrócą.
Donosiliśmy już Wam o wydarzeniach z zeszytu
Guardians of the Galaxy #18, finałowej odsłony zakończonego w zeszłym tygodniu eventu Marvela o tytule
Ostatnia Anihilacja. Strażnicy Galaktyki wraz ze swoimi sojusznikami starli się w nim z potężniejszym niż do tej pory Dormammu, który na początku eventu wchłonął w siebie także innego znanego z MCU antagonistę, Ego, Żyjącą Planetę.
Przypomnijmy, że walka zakończyła się po wykorzystaniu przez Rocketa ogromnego działa, z którego szop wystrzelił pocisk wykonany z mysterium - nowego metalu w świecie Domu Pomysłów o właściwościach jeszcze lepszych niż w przypadku vibranium i adamantium. Na pierwszy rzut oka Dormammu i Ego zostali dzięki temu zabici. Jak się jednak teraz okazuje, sytuacja nie jest taka prosta.
Pocisk przeszył bowiem ciało Dormammu, lecz ten po całym zdarzeniu opadł do swojego macierzystego Mrocznego Wymiaru, w którym raz jeszcze został uwięziony. Wystrzał doprowadził również do rozbicia Żyjącej Planety na miliony mniejszych elementów, formując nowy pas asteroid na obrzeżach systemu planetarnego Spartax. Choć "cielesna" forma Ego uległa unicestwieniu, jego świadomość najprawdopodobniej przetrwała.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h