W czwartek w programie Kanału Sportowego pojawili się Mateusz Borek oraz Krzysztof Stanowski, którzy odpowiadali na pytania zadawane przez widzów. Właśnie wtedy Borek zapytany został o jego przyszłość w Polsacie oraz komentowanie meczów piłkarskich. Po odpowiedzi dziennikarza możemy wnioskować, że prawdopodobnie widzowie nie usłyszą już jego głosu podczas spotkań. Powstanie kanału na YouTube spowodowało przetasowania w stacji Polsatu Sport. Władze nie wyraziły zgody na to, aby Tomasz Smokowski oraz Mateusz Borek prowadzili tam swoją działalność. Doprowadziło to do rozstania tego pierwszego ze stacją, a wątpliwa stała się też dalsza praca Borka. Podczas programu na pytanie z jednego widzów o jego przyszłość i dalszą pracę w stacji Polsatu Sport odpowiedział:
- Cytując byłego prezydenta Lecha Wałęsę: przypuszczam, że wątpię. Nie wszystko w życiu zależy ode mnie.
Dziennikarz dodał później także, że raczej nie będzie dalej komentował meczów piłkarskich, choć nie wyklucza takiej możliwości. Wygląda zatem na to, że przynajmniej na razie dziennikarz zajmie się działalnością na kanale YouTube.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj