W doniesieniu portalu Twitch czytamy, że studio negocjuje z Mattem Damonem powrót do roli Jasona Bourne'a. Damon nie wróci, jeśli kontraktu nie podpisze reżyser Paul Greengrass, a z nim także trwają negocjacje. Po Ultimatum Bourne'a stosunki pomiędzy reżyserem a studiem były bardzo napięte, więc sam fakt rozmów jest pozytywnym zaskoczeniem.
Podkreślają, że piąta część serii z Aaronem Crossem (Jeremy Renner) nadal powstaje. Film z Mattem Damonem i Paulem Greengrassem miałby być osobną częścią z równoległą akcją.
Wszelkie ewentualne crossovery będą rozważane, gdy Damon i Greengrass podpiszą kontrakty.
[AKTUALIZACJA]
Portal Variety.com, powołując się na swoich informatorów, twierdzi, że informacja dziennikarzy Twitcha jest nieprawdziwa. Pamiętajmy jednak, że oficjalnie studio Universal tego nie zdementowało, więc możemy przypuszczać, że jest w tym ziarno prawdy.