Fabuła serialu będzie rozgrywała się w totalitarnym społeczeństwie, zwanym Gilead. Powstało ono na terenach, które kiedyś były częścią Stanów Zjednoczonych. Nastały złe czasy dla Gileadu. Niszczą go katastrofy naturalne, spada liczba urodzeń, a w społeczeństwie panoszy się religijny fundamentalizm. Kobiety traktuje się w nim jak narzędzia - są niewolnicami, które zmusza się do rodzenia dzieci, aby zaludnić podupadający twór państwo-podobny. Jedną z nich jest Offred (w jej rolę wciela się Elisabeth Moss). Kobieta musi stawić czoła jednemu z liderów, Waterfordowi, jego okrutnym żonom, a także pozostałym niewolnicom. Każda z tych osób może być szpiegiem Gileadu. Offerd chce przetrwać za wszelką cenę, ponieważ przyświeca jej pewien cel - pragnie odnaleźć córkę, którą jej odebrano. Czytaj także: Roman Polański nakręci adaptację książki Prawdziwa historia Max Minghella wcieli się w rolę Nicka – strażnika Gileadu. Mieszka on u Dowódcy Waterforda i pracuje jako jego kierowca. Nawiązuje więź z Offred, choć ma wątpliwości co do jego intencji. Kobieta obawia się bowiem, że nowo poznany mężczyzna jest szpiegiem tajnej policji społeczeństwa. Ann Dowd zagra Lydię, która szkoli niewolnice i wdraża je w obowiązujące reguły. Serial będzie liczył 10 odcinków. Jego producentami wykonawczymi są: Bruce Miller, Warren Littlefield, Daniel Wilson, Fran Sears i Ilene Chaiken. Prace nad produkcją The Handmaid’s Tale rozpoczną się tej jesieni. Premiera serialu jest planowana na 2017 rok.  
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj