
The Wall Street Journal opublikował obszerny artykuł o przyczynach problemów filmów i seriali Marvela, które w ciągu kilku lat utraciły sympatię i zaufanie widzów, a wręcz ich zraziły. Szereg klap, multum złych decyzji i nadzieja na przyszłość. Kto jednak odpowiada za te problemy?
Raport oparto na źródłach dziennikarza WSJ, który rozmawiał z pracownikami Marvela oraz osobami współpracującymi ze studiem. Kevin Feige odmówił wywiadu i nie skomentował tych doniesień.
Problemy Marvela
Podobno Kevin Feige, szef Marvel Studios i MCU, niedawno powiedział, że oglądanie ich filmów i seriali zaczęło przypominać bardziej pracę domową niż rozrywkę. Fani mówili o tym od dawna, ale Marvel dopiero teraz wyciągnął wnioski z popełnionych błędów.
Początek problemów sięga 2019 roku, gdy Disney – wówczas pod dowództwem Boba Igera – szykował start platformy Disney+. Trzeba było ją wypełnić treścią, więc częścią strategii stała się produkcja seriali Marvela. Pierwsze tytuły miały dobry odbiór i osiągały zadowalające wyniki. Mowa o WandaVision, Falcon i Zimowy Żołnierz, Loki oraz Hawkeye. Pierwszy poważny zgrzyt nastąpił w 2022 roku wraz z premierą Ms. Marvel, która zebrała mieszane recenzje i słabe wyniki oglądalności.
Za jakość Kinowego Uniwersum Marvela odpowiadał sam Kevin Feige, który aktywnie uczestniczył w procesach pre- i postprodukcyjnych. Na planach działał wyznaczony producent, ale to Feige podejmował kluczowe decyzje – często wprowadzał trafne zmiany. Pomagała mu niewielka grupa zaufanych producentów, zwana "parlamentem". Problemem okazała się skala: przy rosnącej liczbie projektów Feige nie był już w stanie wszystkiego nadzorować.
Według informatorów WSJ Feige zgodził się na ekspansję serialową, ponieważ chciał opowiadać więcej historii i być postrzegany jako modelowy korporacyjny pracownik. Jednak liczba projektów rosła, a czasu brakowało. Coraz trudniej było umówić się z Feigem na konsultacje – często po tygodniach pracy zespół musiał wprowadzać gruntowne zmiany po jego opinii. A terminy oddania pozostawały niezmienne – Disney oczekiwał szybkiego dostarczania treści.
Ranking filmów Marvela
Marvel zamknął się na nowych widzów
Po pierwszych serialach zaczęły pojawiać się zarzuty, że produkcji jest za dużo, a śledzenie wszystkich wątków staje się uciążliwe. Kolejne seriale były oceniane jako coraz bardziej przeciętne, czego kulminacją była miażdżona przez widzów i krytyków Tajna Inwazja.
Zaczęto mówić o zmęczeniu Marvelem – także wewnątrz samego studia. Obawiano się, że MCU przekształciło się w ekskluzywny klub zamknięty dla nowych fanów. Coraz trudniej było zacząć oglądać nowy projekt bez znajomości poprzednich.
Klapy MCU: Ant-Man 3 i The Marvels
Spektakularna porażka Ant-Man i Osa: Kwantomania, jedna z największych klap artystycznych i finansowych roku, sprawiła, że Feige znów zaczął aktywnie działać. Problem w tym, że skupił się na ratowaniu MCU, a czego efektem było zaniedbanie Marvels. Według WSJ prawie nie interesował się tym projektem, co doprowadziło do kolejnej porażki.
Każdej jesieni Parlament Feige'a spotykał się w Palm Springs, by planować przyszłość MCU. Spotkanie w 2023 roku było trudne: było jasne, że wiele tytułów nie działa jakościowo. Po raz pierwszy w historii studio musiało kogoś zwolnić. Wtedy dyskutowano o przyszłości Avengers: The Kang Dynasty i zaplanowano nową strategię serialową – tworzyć produkcje oderwane od głównego nurtu MCU, by przyciągnąć nowych widzów.
To właśnie wtedy – przy powrocie Boba Igera – otwarcie przyznano, że ilość obniżyła jakość. Zdecydowano o zmniejszeniu liczby produkcji. Od tej pory Marvel ma wypuszczać tylko 1–2 seriale rocznie, każdy nadzorowany przez wyznaczonego doświadczonego producenta, by Feige mógł skupić się na filmach.
Postacie potwierdzone w Avengers: Doomdsay
Avengers priorytetem Marvela
W 2024 roku podjęto decyzję o porzuceniu Kanga i wymyśleniu nowego planu. To nastąpiło niedługo po tym, jak Jonathan Majors – odtwórca Kanga – został skazany za napaść na kobietę i zwolniony przez studio.
Kevin Feige prowadził rozmowy z Robertem Downeyem Jr. na temat Doktora Dooma – przez ponad rok, zanim zdecydowano, że to Avengersi powinni być głównymi bohaterami nowego etapu MCU. Tak narodził się projekt Avengers: Doomsday.
Nowy plan to jakość ponad ilością. Kevin Feige znów osobiście nadzoruje każdy film kinowy, a za seriale odpowiada odrębny producent. Według raportu Feige zapewnił współpracowników, że Marvel ma już opracowany 10-letni plan dla X-Menów. Ich czas nadejdzie po premierze Avengers: Secret Wars.
Na ekranach kin Thunderbolts*, film uznany już przez widzów oraz krytyków za powrót Marvela do formy. Zbiera świetne oceny.
Źródło: Wall Street Journal

Najlepsze z 24h


naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1992, kończy 33 lat
ur. 1992, kończy 33 lat
ur. 1970, kończy 55 lat
ur. 1967, kończy 58 lat
ur. 1975, kończy 50 lat

