Todd McFarlane, twórca komiksu "Spawn" ostatnio w wywiadzie powiedział, że skontaktowało się z nim studio, które chciałoby zrobić nowy film o tym superbohaterze. Mimo wszystko nie zdradził, jakie studio.
"Mówię wszystkim, że ja chcę to reżyserować. Jedynym sposobem na to, by pozwolili mi wyreżyserować, to gdy utrzymam budżet na 10 mln dolarów. Gdy będę chciał zrobić film za 80 mln dolarów, nikt się nie zgodzi, bym to reżyserował.... ani ja nie chciałbym tego reżyserować. Jest zbyt wielu mądrych gości, którzy to potrafią. Ale film z mrocznym klimatem za 10 mln dolarów? To mogę zrobić... W moim pomyśle na film o Spawnie, nie ma superłotra. To kompletnie prawdziwy dramat ze zjawą. Nie chodzi o to, że jest arcywróg czy nemezis."
Co sądzicie? Czy twórca komiksu przeniósł by idealnie klimat na wielki ekran?