Microsoft zaprosił do współpracy przy tym projekcie firmę Razer, która znana jest z produkcji gamingowych peryferiów komputerowych. I nie jest to kolejna plotka, korporacja poinformowała o tym ruchu na swoich Xboksowym blogu. Ruch ten ma być odpowiedzią na potrzeby graczy, którzy coraz częściej narzekali na to, że platforma Microsoftu nie pozwala na korzystanie z pecetowych peryferiów. Po raz pierwszy o współpracy obu firm mogliśmy usłyszeć już pod koniec czerwca. Podczas konferencji dla deweloperów Microsoft poinformował, że pracuje nad wdrożeniem obsługi myszki i klawiatury, a Razer jest jednym z kluczowych partnerów biznesowych. Niestety, obyło się bez żadnych konkretów dotyczących dat czy zakresu współpracy. Dziś Microsoft ujawnił rąbek tajemnicy. Na początku warto uściślić jedną rzecz: to, że Razer promuje nową funkcję, nie oznacza, że tylko i wyłącznie sprzęty tej firmy będą kompatybilne z Xboksem One. Po wprowadzeniu aktualizacji do konsoli podepniemy dowolną mysz czy klawiaturę. Jednak to te od Razera mają zapewnić nam najlepsze doświadczenia podczas rozgrywki. Co to dokładnie oznacza? Na razie Microsoft nam tego nie zdradził, ale możemy spodziewać się, że posiadacze Xboksa One będą mogli w pełni wykorzystać potencjał konfigurowalnego podświetlenia Razer Chrome. Być może dostaną także możliwość konfigurowania makr, choć wprowadzenie tej funkcji mogłoby okazać się dość kontrowersyjne. Warto także zauważyć, że obsługa myszki i klawiatury nie będzie domyślna. To twórcy gier będą musieli udostępnić tę opcję graczom, jeśli uznają, że ich tytuł na to zasługuje. W ciągu najbliższych kilku tygodni Microsoft zdradzi nieco więcej informacji na temat partnerstwa z Razerem. Obsługa myszki i klawiatury zostanie wprowadzona do Xboksa najprawdopodobniej na początku listopada.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj